7 grzechów głównych w Content Marketingu

Content Marketing to ostatnio jedna z najmodniejszych strategii w komunikacji marketingowej. Jednak jak to bywa powszechnie z nowymi trendami, wiele firm słyszało o niej i pragnie ją wdrożyć, jednak niewiele wie, jak to zrobić poprawnie. Nawet przedsiębiorcy, którzy już stosują ją w praktyce, popełniają wiele błędów. Oto najważniejsze z nich.

Content Marketing

Firmy nieustannie poszukują nowych i skutecznych sposobów promocji. Obserwowana niechęć konsumentów do klasycznej reklamy, skłoniła je do zmiany podejścia w tym względzie. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swoich zwolenników zaczęły dostarczać im, zamiast standardowych spotów zachęcających do zakupu, wartościowych treści w różnej formie. Od ikonografik, po specjalistyczne ekspertyzy i analizy, a na obszernych relacjach filmowych i fotograficznych z wydarzeń, których firma jest sponsorem lub mecenatem kończąc. Najważniejsze, aby dawały one klientom jakąś wartość dodaną.

Specjaliści od marketingu online wskazują, że to rodzaj pewnej nowej filozofii myślenia o komunikacji z klientami. To nie klasyczna kampania, która ma swój koniec i początek. Wejście na tę drogę wymaga konsekwencji i cierpliwości (także środków). Nierzadko założony cel można osiągnąć dopiero w dłuższej perspektywie czasowej. Pomimo, że specjalistom udało się wypracować już pewne standardy tworzenia i publikacji treści, to duża części firm wciąż popełnia te same błędy w tym zakresie.

• Brak określonego celu. Tak jak w każdym działaniu, tak też w przypadku implementacji strategii Content Marketin należy jasno określić cel, który chcemy osiągnąć. Jemu powinny być tak naprawdę podporządkowane wszystkie inne elementy.
• Niedostosowanie treści do charakteru grupy docelowej, zarówno jeśli chodzi o wiek, płeć, jak i zainteresowania. Eksperci wskazują, że obecnie klasyczna segmentacja klientów się nie sprawdza. Dzisiaj ludzie przełamują wszelkie stereotypy, ludzie po 50 czy 60 roku życia mają podobne zainteresowania do swoich dzieci czy wnuków. Praktycznie w każdej grupie wiekowej panuje kult piękna, wszyscy chcą być fit.
• Źle dobrane kanały komunikacji. Naszych zwolenników można spotkać przecież w wielu miejscach w sieci. Ci bardziej postępowi chętnie zaglądają do serwisów społecznościwoych, nieco konserwatywni ograniczają się tylko do przeglądania portali ogólno informacyjnych i branżowych. Analiza tych upodobań to podstawa efektywności. Ponadto nie należy dublować treści, na każdej platformie trzeba prezentować inne treści. Szczególnie jeśli chodzi o social media, ich użytkownicy chcą się czuć zawsze wyjątkowi mieć dostęp do materiałów, których nie znajdą w innym miejscu.
• Brak synchronizacji czasu publikacji z przyzwyczajeniami grupy docelowej. Każda grupa społeczna czy zawodowa ma swoje ustalone rytuały dnia. Ich poznanie będzie decydowało o skuteczności marketingu treści.
• Ograniczenie się do kilku podstawowych formatów. Internet daje szerokie możliwości, jeśli idzie o różnorodność form prezentacji. Należy je wykorzystać (dziennikarskie teksty i komunikaty prasowe, zdjęcia, materiały video oraz wszelkiego rodzaju prezentacje multimedialne np. Silde Share Presentations, tutoriale i webinary, podcasty, darmowe E –book, aplikacje Apps ). Ponadto treści powinny być zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek (nie chodzi głównie o szpikowanie ich frazami kluczowymi, ale o nadania właściwego tytułu, leadu i podtytułów). To pozwoli naszym odbiorcom łatwiej do nich dotrzeć. I co jeszcze ważne, format należy dostosować do platformy komunikacji i urządzeń, które preferują nasi fani do przeglądania Internetu.
• Brak regularności. Działania z zakresu Content Marketing należy prowadzić ze stałą, znaną internautom, częstotliwością. Rozbudzenie oczekiwań jednym fascynującym filmem czy tekstem, a potem zaniechanie tworzenia i publikacji dalszych, może się obrócić przeciwko marce.
• Skupienie się na samodzielnym tworzeniu treści. Wiele firm stara się bazować na materiałach stworzonych we własnym zakresie. To prowadzi do pewnej monotonii. Klienci oczekują pewnego urozmaicenia. Należy o tym pamiętać, i okresowo zlecać to zadanie zewnętrznym podmiotom. Można także dopuścić do głosu własnych pracowników i partnerów. Warto także pokusić się o stałą współpracę z ekspertami z branży, którzy cieszą się niekwestionowanym autorytetem wśród naszych zwolenników. Można także zaprosić do współpracy osobę znaną (gwiazdę sportu czy muzyki) w roli ambasadora marki a potem dzielić się z fanami materiałami zrealizowanym z jej pomocą.

Podsumowanie