Social Commerce – przyszłość i teraźniejszość
Social Commerce to branża, która rozwija się bardzo szybko. Coraz więcej serwisów społecznościowych wprowadza taką możliwość. Na Facebooku i Twitterze znajdziemy już przyciski „Buy – Buttons”. To bardzo szerokie pojęcie, które obejmuje zarówno sprzedaż bezpośrednią, jak i możliwość promocji produktów i usług na firmowych oraz prywatnych profilach. Warto przyjrzeć się temu zjawisku.
Era handlu społecznościowego
Współcześnie serwisy społecznościowe stanowią pewnego rodzaju „Internet w Internecie”. Wielu użytkowników sieci nie „wychyla nosa” poza nie. Dla tej grupy są jedynym źródłem informacji o świecie oraz narzędziem komunikacji ze znajomymi. Ostatnio także miejscem, gdzie robią zakupy i korzystają z szerokiego pakietu usług (m.in. bankowych, ubezpieczeniowych). W ostatnim czasie coraz więcej serwisów zaczęło wychodzić naprzeciw oczekiwaniom użytkowników i przedsiębiorców wprowadzając możliwość bezpośredniej sprzedaży. W początkowej fazie rozwoju tego zjawiska, niezbyt przychylnie spoglądano na prowadzenie działalności handlowej na łamach tego rodzaju platform. Traktowano je raczej jako miejsca do towarzyskich spotkań. Nic nie wskazywało, że kiedyś uda się połączyć te dwa światy, e-commerce i social media. Obecnie ta sytuacja powoli się zmienia, handel w serwisach zyskuje coraz większą akceptację (http://www.businessinsider.com/social-commerce-2015-report-2015-7). Wynika to nie tylko z wprowadzonych w ostatnim czasie funkcjonalności, takich jak możliwość łatwego płacenia telefonem. Sytuacja ulega zmianie głównie za sprawą nowego pokolenia internautów, dla których serwisy społecznościwe są równie czymś naturalnym, jak sam Internet. Eksperci wskazują, że to nowocześni konsumenci, którzy wszystkie swoje sprawy chcą załatwić właśnie na łamach tego typu serwisów. Chcą, aby cały proces zakupowy był maksymalnie uproszczony, a cała transakcja była absolutnie bezpieczna. To warunek konieczny, ponieważ są oni wielkimi zwolennikami mobilnego Internetu.
Dla przedsiębiorców to szansa i wyzwanie. Nowy kanał sprzedaży to zawsze szansa na poszerzenie bazy klientów. Jednak to także wyzwanie związane z możliwością bezpośredniej krytyki. Użytkownicy serwisów to bardzo wymagający klienci. Oczekują, że firmy pod naciskiem internetowej opinii społecznej spełnią ich wszystkie zachcianki (znane są żądania klientów, dotyczące wymiany rzekomo „zepsutego” sprzętu na nowy model).
Źródło: https://blog.twitter.com/2014/testing-a-way-for-you-to-make-purchases-on-twitter
Promocja i sprzedaż
Social Commerce to bardzo szerokie zjawisko, obejmujące zarówno promocję, jak i samą sprzedaż. Przedsiębiorcy już dawno zdali sobie sprawę, że trafić do młodej grupy klientów można praktycznie tylko przy pomocy serwisów społecznościowych. Każda grupa wiekowa ma swój ulubiony portal. Wydaje się także, że tego rodzaju platformy to doskonałe miejsce do sprzedaży. Większość osób stara się wzorować na swoich idolach, wiele z ich działań wynika z inspiracji gwiazd. Wystarczy, że osoba znana pokaże się na zdjęciu w butach pewnej marki, aby takie same obuwie chcieli nosić jej fani. Presja jest tutaj bardzo mocna, bo przecież trzeba się pokazać całemu świata na zdjęciu opublikowanym na swoim profilu właśnie w tym konkretnym modelu sneakersów. Wtedy konsument sam staje się instrumentem promocji, swego rodzaju słupem reklamowym.
Takich samych butów będą pragnęli także jego rówieśnicy. W przypadku młodego pokolenia, mechanizm naśladownictwa działa bardzo mocno. Klasyczna reklama w przypadku tej grupy docelowej nie ma takiej siły rażenia. Skuteczne i efektywne są takie narzędzia jak reklama natywna czy product placement. Jeśli już, to reklama musi być bardzo mocno spersonalizowana, czyli zsynchronizowana z zainteresowaniami odbiorcy. Mocno perswazyjny styl komunikatów jest ignorowany, marki powinny skupić się raczej na propagowaniu pewnego stylu życia, inspirowaniu pewnych trendów. Bardzo umiejętnie robią to firmy produkujące sprzęt sportowy promując usilnie „aktywny wypoczynek”. Już samo określenie, które jest oksymoronem, jest wytworem ludzi od marketingu (podobnie jak „Bieganie to zdrowie”). Wypoczynek od zawsze związany był z relaksem i absolutnym bezruchem. Dziś za sprawą marek sportowych jest inaczej. Młodego pokolenia już to nawet nie dziwi, przyjmują to jako naturalne zjawisko.
Ponadto, na co zwracają uwagę eksperci, młodzi wyborów konsumpcyjnych dokonują bardzo impulsywnie. Ale nie impulsu wywołanego reklamą, ale raczej opinią innych użytkowników i autorytetów (Must Have). To wynik nie tylko popularności mobilnego Internetu oraz związanych z tym okoliczności, ale także atmosfery pośpiechu, w której żyją. Nie ma sensu czekać, trzeba to mieć już. Za chwilę będzie za późno, a modne będzie co innego. Jednak to nie oznacza, że firmy przez jedną noc mogą zwiększyć sprzedaż kilkukrotnie. Sprzedaż w social media to inwestycja długofalowa, najpierw trzeba zadbać o pozytywny szum wokół marki (m.ini. przy pomocy ambasadorów marki), zbudować nić zaufania z potencjalnymi klientami a potem dopiero zebrać owoce tych działań.
Podsumowanie
Czy nam się to podoba czy nie, serwisy społecznościowe staną się powoli nowymi kanałami sprzedaży. Social Commerce to zjawisko, którego nie powstrzyma już nikt. Firmy będą musiały się z nim zmierzyć, a co za tym idzie z wymaganiami nowego pokolenia klientów. W chwili obecnej zakupom w sieci brakuje nieco pierwiastka zabawy (zakupy w świecie rzeczywistym od dawna kojarzone są z rozrywką, miłym spędzaniem wolnego czasu), ale i ten problem, dzięki wielu specjalnym aplikacjom i udogodnieniom (wirtualne przymierzalnie, rady stylistów online, itp.) zostanie niedługo rozwiązany.
Jeśli poszukujesz informacji w zakresie reklamowania prowadzonej działalności gospodarczej to napisz. Postaramy się skutecznie doradzić i zaproponować najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy.
Dziękujemy za zainteresowanie! Nasz konsultant skontaktuje się tak szybko, jak to tylko będzie możliwe!
Może to Ci się spodoba
Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów w e-commerce
Internetowy handel przeżywa okres boomu, a wraz z nim rośnie też zapotrzebowanie na pracowników w e-commerce. Chętnych do pracy w branży jest wielu, ale jak wskazuje Martyna Łapaj z Tribe47, o doświadczonych specjalistów z określonymi kompetencjami
Już 26 proc. Polaków kupuje w sieci przez urządzenia mobilne. To rozwija e-handel
Coraz więcej Polaków robi zakupy w sieci przez smartfony i tablety. W najbliższym czasie ten segment klientów ma szansę stać się siłą napędową rynku e-commerce. Firmy działające na rynku chcą im to ułatwić, oferując
E-sklepy śledzą swoich klientów podczas zakupów. Analiza zebranych danych pozwala im zwiększyć sprzedaż
Ponad 90 proc. e-sklepów stara się lepiej poznać swoich klientów, śledząc ich zachowanie podczas zakupów. Dostępne narzędzia analityczne pozwalają im w ten sposób pozyskać dane, które wykorzystują do zmiany wyglądu strony
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!